Marta Kopeć
O odszkodowaniach i zadośćuczynieniach
Mobbing to to zjawisko kojarzące się ze złą atmosferą w pracy, ze znęcaniem się nad drugim człowiekiem, ze zbyt dużą presją. Szczególnie pracodawcy powinni jednak spojrzeć na mobbing z innej strony – ze strony kosztów. Zaistnienie mobbingu w zakładzie pracy niesie za sobą koszty, czasem zupełnie niespodziewane. Najbardziej oczywiste i łatwo dostrzegalne są koszty potencjalnego odszkodowania lub zadośćuczynienia, o jakie pracownik występuje do sądu.
Są one najłatwiejsze do zdiagnozowania i policzenia. Kodeks pracy przewiduje 2 rodzaje rekompensat dla pracownika w związku z mobbingiem. Jedna to zadośćuczynienie (art. 943 § 3 Kp), drugie to odszkodowanie (art. 943 § 4 Kp). Zadośćuczynienie przysługuje pracownikowi, u którego mobbing wywołał rozstrój zdrowia. Jeśli chodzi zaś o odszkodowanie to warunkiem podstawowym jest samo wykazanie wystąpienie mobbingu, a najniższa kwota, jakiej może domagać się pracownik to wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Czy tylko odszkodowanie/zadośćuczynienie w sądzie będzie kosztem?
Sprawy o mobbing pracownicy rzadko prowadzą w sądzie samodzielnie. To sprawy bardzo emocjonalne, ale i trudne m.in. ze względu na konieczność wykazania wielu przesłanek i przeprowadzenia postępowania dowodowego.
Wobec tego najczęściej sprawy prowadzone są przez profesjonalnego pełnomocnika: radcę prawnego lub adwokata. W przypadku przegrania sprawy przez pracodawcę koszty wynagrodzenia tego pełnomocnika obciążają pracodawcę. Ich wysokość zależy oczywiście od decyzji sądu, ale też od wniosku samego pełnomocnika. Jeśli tenże zwróci się, w imieniu swojego klienta, o zasądzenie zwrotu kosztów według norm przepisanych, wówczas wynagrodzenie wyniesie 75% stawki podstawowej, zależnej od wartości sprawy, czyli w tym przypadku od wysokości dochodzonego przez pracownika odszkodowania lub zadośćuczynienia. Jeśli wysokość roszczenia wynosi:
- do 500 zł – stawka zastępstwa procesowego wynosi 75% od 60 zł;
- powyżej 500 zł do 1500 zł - stawka zastępstwa procesowego wynosi 75% od 180 zł;
- powyżej 1500 zł do 5000 zł - stawka zastępstwa procesowego wynosi 75% od 600 zł;
- powyżej 5000 zł do 10 000 zł - stawka zastępstwa procesowego wynosi 75% od 1200 zł;
- powyżej 10 000 zł do 50 000 zł - stawka zastępstwa procesowego wynosi 75% od 2400 zł;
- powyżej 50 000 zł do 200 000 zł - stawka zastępstwa procesowego wynosi 75% od 3600 zł;
- powyżej 200 000 zł - stawka zastępstwa procesowego wynosi 75% od 7200 zł.
Pełnomocnik pracownika może jednak zawnioskować, w imieniu swojego klienta, o zwrot kosztów procesowych wyliczonych według spisu kosztów, który zostanie przedłożony na zakończenie sprawy. W tej sytuacji może on zażądać zwrotu pełnego wynagrodzenia, jakie zapłacił pracownik za reprezentacje przed sądem.
Pracodawca musi również pamiętać, że sam najprawdopodobniej również będzie reprezentowany przez fachowego pełnomocnika, co oznacza, iż będzie musiał przeznaczyć dodatkowe środki na wynagrodzenie swojego prawnika. Jako że procesy o mobbing trwają wiele lat, koszty te mogą się zwiększać im dłużej proces trwa (jeśli wynagrodzenie płacone jest godzinowo czy też za każdą rozprawę). Złą informacją dla pracodawcy jest to, że sądy bardzo rzadko zasądzają zwrot kosztów procesowych od pracownika, w sytuacji gdy ten przegrywa proces. Nawet jeśli zostaną przyznane, to raczej nie w wysokości, jaka została faktycznie poniesiona przez pracodawcę.
W przypadku przegrania sprawy przez pracodawcę, będzie on musiał ponieść również koszty sądowe, a wiec koszty wpisu sądowego, biegłych i inne jakie powstaną w trakcie procesu. Koszt wpisu sądowego jest wyliczony jako 5% od wartości sprawy.
Koszty jak widać mogą być dość znaczące, ale czy ryzyko ich poniesienia również jest tak duże?
Według danych przedstawionych w Informatorze Statystycznym Wymiaru Sprawiedliwości, prowadzonym przez Ministerstwo Sprawiedliwości, w 2021 r. do polskich Sądów wpłynęło 706 spraw o mobbing. Z kolei, również w 2021 r., na 276 spraw, 24 zostały rozstrzygnięte pozytywnie, co stanowi 8 % wszystkich spraw. Podobnie było zresztą w 2020 r. kiedy to na 271 spraw, 22 zostały rozstrzygnięte pozytywnie, co również stanowiło 8 % wszystkich spraw.
Powyższe dane wskazują, że ryzyko przegrania sprawy mobbingowej w sądzie przez pracodawcę nie jest duże.
Istotną okolicznością, która może wpłynąć na zwiększenie ryzyka jest zmiana przepisów dotyczących opłat. Otóż 28 września 2023 roku weszła w życie zmiana ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (art. 35), która znacząco zmniejszyła zaangażowanie finansowe pracownika w rozpoczęcie procesu sądowego. Dotychczas, jeśli pracownik domagał się kwoty większej niż 50.000 zł, musiał uiścić opłatę sądową w wysokości 5% od kwoty, jakiej się domagał. Brak chęci ponoszenia wysokości opłat, w tym i ryzyka ich utraty w sytuacji przegrania sprawy, zniechęcał pracowników do wnoszenia pozwów. Nowe przepisy zmniejszają wysokość opłaty, co może wpłynąć na zwiększenie ilości spraw wszczynanych przez pracowników.
Podsumowując, najbardziej widocznymi kosztami mobbingu są koszty związane z wystąpieniem pracownika do sądu, a wiec odszkodowanie/zadośćuczynienie, wynagrodzenia pracowników i koszty sądowe. Czy jednak to one stawią największe ryzyko finansowe w działalności gospodarczej? O pozostałych, być może istotniejszych kosztach mobbingu, będzie można przeczytać w kolejnych artykułach z serii „Ile kosztuje mobbing?”.